Przypadek 1.
W trakcie wykonywania robót pozostawiony na posesji klienta sprzęt zniknął. Klient jednak twierdzi, że ta sytuacja go nie obchodzi i utrudnia śledztwo. Co zrobić w tym wypadku?
W naszym przypadku, gdy dokonaliśmy już zgłoszenia kradzieży na policję, nie musimy obawiać się braku współpracy czy wręcz utrudniania toczącego się postępowania przygotowawczego ze strony klienta. W złożonym zgłoszeniu o przestępstwie, poza podaniem czasu i miejsca popełnienia czynu, musieliśmy także dokładnie opisać przebieg całego zdarzenia i wskazać ewentualnych świadków. Jeżeli policja uzna za zasadne przesłuchanie naszego klienta, ten – mimo braku chęci do współpracy – nie będzie mógł odmówić. Świadek ma bowiem obowiązek stawić się na każde wezwanie organu prowadzącego postępowanie. Na świadka, który bez usprawiedliwienia nie stawił się na wezwanie organu prowadzącego postępowanie albo bez zezwolenia tego organu oddalił się z miejsca czynności przed jej zakończeniem lub bezpodstawnie uchyla się od złożenia zeznań, można nałożyć karę pieniężną w wysokości do 10 000 złotych, a ponadto zarządzić jego zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie.
Przypadek 2.
Marcin pożyczył sprzęt swojemu koledze Tomkowi. Umówili się, że Tomek odda go po dwóch tygodniach. Minęły trzy tygodnie, a Marcin nie ma z kolegą kontaktu. Podejrzewa, że Tomek ukradł mu narzędzia i próbuje z nimi zniknąć. Co może zrobić Marcin w tej sytuacji?
Na wstępie warto zaznaczyć, że umowa użyczenia, w języku potocznym wadliwie nazywana „pożyczką” lub „wypożyczeniem”, charakteryzuje się tym, że użyczający przekazuje biorącemu rzecz na bezpłatne używanie przez pewien okres. Prawny aspekt umowy użyczenia reguluje kodeks cywilny (art. 710-719) przy czym umowa może być zawarta w dowolnej formie, tj. pisemnej jak również ustnej. W naszym przypadku, ze względu na łączący Marcina i Tomka stosunek cywilnoprawny, ten drugi jako biorący ponosi pełną odpowiedzialność za kradzież albo zniszczenie rzeczy użyczonej. Tym samym Marcin jako użyczający, z uwagi na brak kontaktu z Tomkiem, powinien w formie pisemnej (list polecony ze zwrotnym potwierdzeniem odbioru) zażądać od niego bądź to pieniężnego odszkodowania w wysokości wartości przedmiotu użyczenia albo zwrotu takiej samej rzeczy jak wcześniej użyczona. Jeżeli Tomek odmówi zwrotu użyczonej rzeczy lub jej równowartości w formie pieniężnej lub w dalszym ciągu brak z nim kontaktu, Marcinowi pozostanie jedynie wejście na drogę sądową celem dochodzenia swoich roszczeń. Dlatego też, dla celów dowodowych, znacznie korzystniejszym jest zawieranie umowy użyczenia (każdej umowy) w formie pisemnej.
Przypadek 3.
Z firmowego auta Marka z dnia na dzień ubywa sprzętu. Podejrzewa on swoich pracowników, jednak nie ma na to żadnych dowodów. Jakie kroki może podjąć w tej sytuacji?
Brak silnych dowodów co do faktu popełnienia przestępstwa powoduje, że Marek, jako pracodawca kierujący się jedynie obawami czy przypuszczeniami, nie będzie mógł wyciągnąć od pracowników konsekwencji za tzw. kradzieże pracownicze (albo inne przestępstwa) w postaci ich dyscyplinarnego zwolnienia. Marek może natomiast powiadomić organy ścigania. W ramach złożonego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, poza opisem przebiegu całego zdarzenia, wskaże również osoby podejrzewane o jego popełnienie. W wyniku dokonanego zgłoszenia policja w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym potwierdzi lub nie przypuszczenia Marka, ewentualnie wskaże innych sprawców przestępstwa.