Zdrowie najważniejsze
Teraz oczywiście jest już chłodniej, ale podobno w sierpniu tropikalna aura ma wrócić do Polski. Lato jest oczywiście przyjemne, ale wysokie temperatury mogą być niebezpieczne dla organizmu. Brukarze i inni fachowcy znają pracę w upale jak mało kto – w końcu latem sezon trwa w najlepsze. Pracować oczywiście trzeba, ale z głową. Zdrowie i bezpieczeństwo powinno być zawsze na pierwszym miejscu.
Dlatego przepisy BHP jasno określają zasady pracy w temperaturach przekraczających 25 oC. Za ich nieprzestrzeganie pracodawca może zapłacić grzywnę i to nie małą: nawet 30 tys. zł! Prawa i obowiązki dotyczą zarówno pracodawców, jak i pracowników. Niezależnie od tego, w której roli występujesz, powinieneś je znać.
Uwaga na udar
Przepisy to jedno, ale przede wszystkim musisz wiedzieć, jakie są zagrożenia związane z wysokimi temperaturami w pracy. Upał może spowodować udar cieplny, zwany też porażeniem lub udarem słonecznym. To nagły wzrost temperatury ciała powyżej 40 stopni Celsjusza. Zdarza się dość często, dlatego warto wiedzieć, jak go rozpoznać. I reagować już na pierwsze objawy, takie jak skurcze mięśni. Później pojawiają się zawroty i bóle głowy, mroczki przed oczami, nudności oraz ogólne złe samopoczucie. Z czasem objawy nasilają się i mogą powodować dodatkowo wymioty, biegunkę, majaczenie, drgawki czy utratę przytomności, a w skrajnych przypadkach śpiączkę! Niewiele osób wie, ale udar cieplny może nawet być śmiertelny.
A co zrobić w przypadku zaobserwowania objawów?
Przede wszystkim trzeba przemieścić poszkodowaną osobę w chłodniejsze, zaciemnione miejsce. Warto zrobić okłady chłodzące na głowę i kark (np. z wilgotnego ręcznika). Ale lepiej odpuścić sobie lód, żeby nie spowodować szoku termicznego. Warto też dać poszkodowanej osobie coś chłodnego do picia. Ale nie mogą to być używki: kawa, herbata czy alkohol (tak, piwo też odpada). Łagodne objawy można leczyć samodzielnie, ale gdy się nasilają, trzeba koniecznie wezwać pogotowie.
Upał może również zakłócić pracę układu krwionośnego, oddechowego, a także pokarmowego. Nie mówiąc już o mniej palącym problemie, czyli spadku wydajności. Wysokie temperatury wpływają negatywnie na produktywność pracowników. Badania pokazały, że podczas lata spada ona o około 20%.
Wymagaj od siebie i innych
No dobra, a jak praca w upałach wygląda od strony prawnej? Osobom pracującym na otwartej przestrzeni, gdy temperatura przekracza 25 stopni Celsjusza, przysługują napoje. Pracodawca ma obowiązek udostępnić je pracownikom bezpłatnie, przez cały dzień. Może też wprowadzić dodatkowe przerwy regeneracyjna, ale to już jest jego decyzja – przepisy tego nie regulują.
Dodatkowo Kodeks Pracy wyróżnia „prace w szczególnie niebezpiecznych warunkach”. Zaliczają się do nich m.in. roboty budowlane, rozbiórkowe czy remontowe. Brukarstwo z pewnością mieści się w tych ramach. Jeżeli taka praca jest wykonywana podczas upałów, pracodawca musi wziąć pod uwagę sprawność psychofizyczną pracownika i ocenić, czy może być wykonana bezpiecznie.
Ale obowiązki nie dotyczą tylko szefów. Fachowcy, którzy wykonują pracę w szczególnie niebezpiecznych warunkach, podczas podwyższonej temperatury powietrza muszą również sami ocenić swoją kondycję psychofizyczną. I podejmować odpowiedzialne decyzje. A jeżeli pracownik uzna, że warunki pracy nie odpowiadają przepisom BHP i stwarzają zagrożenie dla życia lub zdrowia, może wstrzymać się od wykonania pracy.
Na koniec pamiętaj, że odpowiedzialność spoczywa na wszystkich. Warto pilnować bezpiecznych i zgodnych z przepisami warunków pracy podczas upałów. Dzięki temu zadbasz o zdrowie, Twoja praca będzie efektywniejsza, a może jeszcze dasz dobry przykład innym. W końcu jesteś Fachowcem!